Twardy orzech do zgryzienia?
Na początku mojej przygody z dietą roślinną oraz gotowanie, które wtedy też miało swój początek przygotowywałam posiłki proste. Do tego stopnia, że ograniczałam się praktycznie do duszonych warzyw z dodatkiem kaszy, ryżu, makaronu.
Każda zmiana jest trudna, nawet bardzo. Wymaga od nas, żebyśmy otwarli się na nowe, a także zmiany schematycznego myślenia. To swoisty reset- tak jakbyśmy przechodzili głęboką wewnętrzną zmianę. I chyba tak rzeczywiście jest. Skoro zmienia się myślenie- zmienia się cały ciąg skojarzeniowy oraz odruchowy.
…z perspektywy czasu
W miarę upływu czasu zaczęłam dostrzegać jak moja kuchnia- nie tylko ewaluowała, ale przede wszystkim jak bardzo zaczęła mi sprawiać radość, zaczęłam się nią bawić.
Jedno się nie zmieniło. Wychodziłam od kaszy, która non stop mi towarzyszyła- teraz robię z niej praktycznie wszystko, jest niezawodna- kasza jaglana. Nie tylko jej smak, ale i właściwości.
Co w niej takiego wyjątkowego?
Kasza jaglana była znana i ceniona na szlacheckich stołach. Dominowały dania proste, które już wtedy wpisały się do dziedzictwa kultury polskiej.
W Polsce jest obecnie mało popularna, ale przeżywa swój wielki powrót, zwłaszcza, że w czasach diet bezglutenowych jest prawdziwą perłą. W XXI wieku prawdziwą plagę stanowią produkty o właściwościach kwasotwórczych- jagła jako ewenement wśród zbóż ma charakter zasadowy.
Co jeszcze? Kasza jaglana jest bogata w witaminy z grupy B, wapń, fosfor i potas, a także rzadko spotykane żelazo i krzem w porównaniu do innych kasz.
Zapewnia również elastyczność naczyń krwionośnych, oprócz tego zapobiega odkładaniu się w nich tłuszczu.
Wartości odżywcze jagły
Zawiera dużo łatwo przyswajalnego białka w odniesieniu do innych zbóż. Wystarczy dodać do niej odrobinę tłuszczu, aby stanowiła całkiem niezły zastrzyk energii.
Pomocna w leczeniu chorób żołądka oraz chorobach układu pokarmowego, oczyszczając jelita. Jest także nieocenionym elementem w detoksykacji organizmu. usuwa bowiem złogi, toksyny, a nawet metale ciężki.
Reasumując warto jeść kaszę pod każdą postacią i w różnych kombinacjach, jest niesamowicie wdzięczna i sprawdza się do szerokiej palety dań, co postaram się Wam udowodnić 😉
Budyń z karobem
(bezglutenowe, wegańskie, bez pieczenia)
Składniki:
100 g kaszy jaglanej
1 łyżeczka soli
garść daktyli
łyżka oliwy
garść żurawiny
łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki kakao
2 łyżeczki karobu
garść ulubionych bakalii na wierzch
Przygotowanie:
Daktyle zalać wrzątkiem. Kaszę jaglaną ugotować w 300 ml wody, z dodatkiem soli i oliwy. Do gotującej się kaszy dodać daktyle. Dorzucić kakao i karob, Zmiksować na gładko, dodać żurawinę i niedbale zmiksować, przełożyć do zwilżonych pucharków i posypać bakaliami, smacznego!
PS. Można Kakao całkowicie pominąć i dać karob 😉
Bibliografia
Marek Zaremba „Jaglany detoks”
