Nie od dziś wiadomo, że kontrola to podstawa, aby wiedzieć, że wszystko w naszym organizmie jest ok ważna jest profilaktyka. Znam dużo osób, które przeszły na weganizm lub inną restrykcyjną dietę. Czuły się relatywnie dobrze, aż po dłuższym czasie zrobiły badania. Skutki były opłakane… Nasz organizm nas alarmuje owszem, ale czy aby na pewno chcemy tak długo czekać? Aby znowu musieć bombardować organizm lekami, które wcale nie byłyby potrzebne, gdybyśmy dbale i sensownie prowadzili swoją dietę, nadzorując ją.

Co kontrolować i jak często?
Badania kontrolne powinny być robione minimum raz na 6 miesięcy. Zawsze warto pokreślić u lekarza, że masz restrykcyjną dietę i chcesz zobaczyć czy wszystko w porządku. Podstawowy wachlarz powinien wystarczyć. Ja zawsze jeszcze proszę o skierowanie na badanie moczu, tarczycę i uwaga ferrytynę. Ferrytyna jest ważna szczególnie u roślinożerców. Kompetencji (zawsze to podkreślam :)) lekarze mówią, że my roślinożercy mamy problem z witaminami rozpuszczalnymi w tłuszczach nawet przy bardzo dobrej, zbilansowanej, wartościowej diecie. Dlatego powinno się po pierwsze kontrolować po drugie suplemnetować Fe3+. Podobno wyczerpuje się po roku takiej diety. Piszę podobno, gdyż lekarz zrobił wielkie oczy kiedy zobaczył moje wyniki przy braku suplementacji i 8 lat weganizmu. Więc się da :). Wszystkie te badania są dofinansowane z funduszu, prócz ferrytyny. Kosztuje ona około 30 zł.
Przygotowanie do badania
Warto wspomnieć również, że skierowanie na badanie krwi są ważne 3 miesiące, choć w mojej przychodni mówią, „no, no, niech pani przyjdzie”, więc raczej restrykcyjnie tego nie przestrzegają.
Na badanie należy iść na czczo, są różne opinie, niektórzy mówią, że na czczo oznacza niejedzenie i nie picie niczego, inni, że można pić wodę. Ja zawsze piję wodę i jest ok. Najważniejsze, żeby na badanie przyjść wypoczętym. Ciężka noc, intensywny wieczór, pod względem wysiłku fizycznego może sprawić, że wyniki wyjdą bardzo dziwne. Również nie należy pić nadmiernych ilości alkoholu poprzedniego dnia. Piwo czy lampka wina są w porządku.
Jak odczytywać badania?


Mają immunologie siedzieliśmy z naszymi wynikami badań i wszystko krok po kroku analizowaliśmy, opisywaliśmy i spekulowaliśmy.
Krwinki czerwone, czyli erytrocyty u kobiet norma to 4,2–5,4 mln/mm³, a u mężczyzn 4,5–5,9 mln/mm³. Mężczyźni mają więcej erytrocytów, gdyż mają więcej krwi, niż kobiety. Zdrowy facet powinien mieć 5 jednostek, 3,5 lub 4 to już zły objaw.
Krwinki białe, czyli limfocyty powinny wynosić około 5000/ 6000 mm³. Powyżej normy występuje leukocytoza, a poniżej leukopenia- poniżej 3000 mm³ , agranulocytoza- poniżej 1000 mm³ i jest zagrożeniem życia.
Hemoglobina– norma u kobiet wynosi 12–16 g/dl, a u mężczyzn 14–18 g/dl.
Hematokryt oznacz najprościej ujmując ile krwi jest w krwi. Jest odzwierciedleniem nawodnienia organizmu, jeśli jest wysoki to „jesteśmy zagęszczeni”. Należy na niego patrzeć w odniesieniu do erytrocytów i hemoglobiny. U kobiet norma to 0,40–0,51, u mężczyzn 0,40–0,54.
Podział czerwonych krwinek
MCV co oznacza wskaźnik średniej objętości krwinki czerwonej. Osoby dorosłe powinny mieścić się w 82-92 fl (femtolitr; femto = 10-15). U dzieci norma wynosi od 78–98 fl.
Sygnałem do niepokoju jest wartości objętości krwinek niższa, niż 70 fl świadczy to o niedoborze żelaza. Wyższe natomiast niż 110 fl są oznaką niedokrwistości z niedoboru witaminy B12 lub kwasu foliowego.
MCH, SWH – wskaźnik średniej masy hemoglobiny w krwince czerwonej. Powinna wynosić 27-31 pg. Wartości powyżej normy są wskaźnikiem sferocytozy wrodzonej. Niewielkie odstępstwa są możliwe na skutek niedokrwistości z niedoboru żelaza, talasemię lub zaburzenia utylizacji żelaza.
Średnie stężenie hemoglobiny w erytrocytach, czyli w skrócie MCHC– normą jest 32–36 g/dl. Kiedy występuje zawyżony oznacza to dziedziczne defekty budowy erytrocytu przykładowo może to być sferocytoza. Zdarza się kiedy utrzymuje się długotrwały stan odwodnienia organizmu. Nic innego jak „zagęszczenie” hemoglobiny we krwi. Obniżenie poziomu MCHC oznacza antagonistycznie „przewodnienie” organizmu lub niedokrwistość z niedoboru żelaza.
To podstawowe informacje i najcenniejsze przy rozszyfrowaniu wyników. Reszta to bardzo szczegółowa immunologia, z którą najlepiej wybrać się do lekarza. Ogólnie nie piszę Wam tego, abyście nie chodzili z wynikami do analizy. Absolutnie! Ale wiem, że każdy lubi wiedzieć co dane współczynniki oznaczają. Warto być świadomym. Na przyszłość opiszę szczegółowo w poszczególnych chorobach.
Podobało Ci się?
Jeśli podobał Ci się ten post, choć odrobinę, a drobniaki walają Ci się po portfelu wiesz już jak je spożytkować. Każda drobna suma dorzucona do naszej „skarbonki” to duży krok w lepszą stronę zarówno naszej jak i Twojej przyszłości! Razem twórzmy Narwaną Zieleninę!
Jeśli nie wiesz na czym polega Patronite zapraszamy tu. 🙂

Bibliografia:
Immunologia, red, Krzysztof Bryniarski
Immunologia, Gołąb, PWN 2017
Immunologia, Podstawowe zagadnienia i aktualności, Lasek PZWL 2009