Optymistyczna sałatka „złota jesień”

Optymistyczna sałatka „złota jesień”

Generalnie jesień nie jest moją najukochańszą porą roku, delikatnie mówiąc :). Jednak ma wiele zalet. Dostrzegając i wykorzystując kilka z nich można przeżyć ją całkiem owocnie i urokliwie.

Dynia do połowy zjedzona

My Polacy lubimy widzieć negatywy, dlatego postaram się znaleźć jak najwięcej pozytywów obecnie panującej pory roku.

  1. Jesień przynosi wspaniałą aurę, złota polska jesień to coś niebywałego dla oka. Klimat tworzą nie tylko liście, ale przede wszystkim promienie słońca przebijające się przez nie.
  2. Jest wymarzonym okresem na spacery, długie rozmowy przy gorącej kawie w jakimś ustronnym miejscu, gdzie zza okna rozpościera się piękny widok. Warto szukać takich miejsc.
  3. Liście oddziałują niewiarygodnie na nasze zmysły, są nie tylko miłe dla oka, ale również nastrojowo szeleszczą pod nogami. Możemy również wykorzystać je do zabaw z dziećmi, usprawniając ich motorykę małą, rozwijając wyobraźnię.
  4. Dni są coraz krótsze, więc można nadrobić czytanie zaległych książek, które w letnie dni leżały zakurzone.
  5. Warto w domu zrobić dla siebie oazę, zaopatrując się w grubaśny, milutki koc, świece, naturalne olejki eteryczne, zapachem przypominające ciepły czas, a także wypróbować rozgrzewające herbaty. Fajnie wodę ugotować razem z imbirem, goździkami, kardamonem, cynamonem i zalać ulubioną herbatę, a na koniec wrzucić kawałek pomarańczy, grejpfruta i cytryny. Taka herbata dodatkowo poprawia przemianę materii dzięki ostrym przyprawom!
herbata i aromatyczne przyprawy
  • Apropos jesień to czas na owoce cytrusowe, w końcu cytryny nie będą kosztowały miliona złotych monet! <3
  • Pora również na pierwsze próby grzańców. My lubimy zrobić sami od podstaw. No może nie całkiem, wino kupujemy gotowe ^^. Jednak łapiemy czerwone wytrawne wino. Później dodajemy w trakcie gotowania syrop z agawy, bądź ksylitol. No i rzecz jasna masę aromatycznych przypraw takich jak do herbaty zresztą. Uwieńczamy pomarańczką.
  • Czym byłaby jesień bez rozgrzewających zup? Nasz organizm doznaje lekkiego szoku na przeskok pogodowy, dlatego dobrze rozgrzewać go od środka. Nic tak nie działa jak ostre przyprawy. Imbir, cynamon, pieprz, chili, czosnek to przyprawy, z którymi warto się zaprzyjaźnić. My nie widzimy bez nich jesieni.
  • Zupy jak zupy, ale bez dyni nie ma szans. Ciasta, kremy, pasztety, szaszłyki, hummus, klopsy, puddingi, curry, leczo, potrawki, nie wiem jak Tobie, ale mnie już ślinka cieknie! U nas na blogu pojawią się już niedługo! Obiecujemy 😉
  • Organizm powoli przyzwyczaja się do zimy, nawet jeśli zawita szara jesień to pozostaje oczekiwanie białej królowej i nastrajanie się na czarujące święta!

Kto znajdzie więcej zalet jesieni?! Na pewno wiele ominęłam 😉

Sałatka „złota jesień”

(bezglutenowe, bez pieczenia, wegańskie)

Składniki:
100 g ciecierzycy
100 g rukoli
2 szpiczaste papryki
100 g kaszy jaglanej
granat
zielony ogórek
garść świeżej bazylii
łyżeczka soli
pół łyżeczki pieprzu, cynamonu, kurkumy
szczypta chili
Sos:
sok z cytryny
4 ząbki czosnku
4 łyżki oliwy
zioła prowansalskie

Przygotowanie:
Ciecierzycę ugotować według tego przepisu. Kiedy będzie już miękka wyciągnąć liście i ziele (jeśli były dodane) i wsypać kaszę jaglaną. Dodać przyprawy. Gotować 20 minut, dodać wody w razie potrzeby. W tym czasie umyć, obrać i posiekać warzywa oraz granat. Posiekać warzywa na drobno. Umieścić wszystko w miseczkach. Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę, połączyć z resztą składników na sos i uwieńczyć sałatkę.

Smakowitej i aromatycznej jesieni! :*

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments