Smoothie bowl i dzieci górą!

Smoothie bowl i dzieci górą!

Wrzucam dziś ten mega kolorowy, łatwy i przyjemny przepis z trzech powodów. Po pierwsze z okazji jutrzejszego Dnia Dziecka. Ponieważ dociera do mnie od jakiegoś czasu, że dzieci kochają koktajle. Po drugiej z nadziei, że będzie on zaczątkiem wspólnego pichcenia razem z dziećmi. No i po trzecie, aby wnieść kolory w dzisiejszy deszczowy dzień i każdy kolejny!

Dzień dziecka w pełni

Zacznę od tego, że sama nie mam dzieci, jednak mimo to mam z nimi na tyle dużą styczność, a ponadto doświadczenie w pracy, które z pełną odpowiedzialnością pozwala mi poruszać kwestie związane z ich rozwojem i wychowaniem. Dziś pragnę odnieść się do więzi z dzieckiem.

Wiadomo nie od dziś, że wspólne doświadczenia zbliżają, tak naprawdę wszyscy jesteśmy dziećmi i wszyscy potrzebujemy tego samego. Miłości, poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, empatii i oczywiście poczucie, że jesteśmy potrzebni, a wręcz niezbędni.

Jak to działa?

Dzieci potrzebują czynów. Nazywamy to sytuacją zadaniową, to sytuacja, w której dziecku polecamy, aby zrobiły coś ważnego. Chodzi tu o kwestię darzenia je zaufaniem, a także pokazanie, że bez nich sobie nie poradzimy. Może to być popilnowanie młodszego rodzeństwa lub dowolna pomoc domowa.

Co ważne! Jeśli zależy nam, aby dziecko było dumne z siebie należy wyznaczać mu zadania proste, by mogło im podołać. Ta zasada nazywana jest stopniowaniem trudności. Nikt od razu nie urodził się inżynierem czy fizykiem. Wszystko wymagało czasu, trudu, cierpliwości i PRACY!

Pamiętaj i ucz dziecko, że praca jest ważniejsza niż talent. Często mamy poczucie niższości, bo nauka, czy wykonywanie w pracy zadania nie idą tak świetnie jak koledze, który nawet nie otworzył książki. Jednak ambicja i pracowitość to klucz do sukcesu oraz uznania!

Wspólne gotowanie

Gotowanie z dziećmi tak jak i wiele innych czynności do łatwych nie należą. Nie powiem Wam, że dziecko w mig od razu wszystko pojmie, ale krok po kroku, bez nadmiernego natłoku czynności oraz napięć, będzie miło! Od czego najlepiej zacząć?

Dzieci lubią kiedy coś jest uporządkowane, a więc i plan dnia, tygodnia. Fajnie wyznaczyć na początek jakiś dzień w tygodniu, w którym razem będziecie gotować. Na przykład sobota. W tygodniu, kiedy większość pracuje, po powrocie do domu myśli tylko o tym, aby szybko zrobić jedzenie i mieć spokój. Nieraz jesteśmy sfrustrowani i zmęczeni.

Dlatego nie jest to dobry czas, aby gotować z dziećmi. Dobrze wiecie, że kiedy jesteśmy zmęczeni szybko się denerwujemy. Wspólne gotowanie to wspólne jednanie się, zabawa i terapia. Niech to będzie czas niczym niezmącony. Tak więc jesteśmy wyspani, odprężeni warto zabrać się za coś na maxa prostego. Jednak nie ważne co robicie, wyznaczcie dzieciom naprawdę łatwe zadania i nauczcie sumienności. Jeśli porządnie zrobi daną czynność kolejna będzie już trudniejsza.

Dzieci uwielbiają, gdy się od nich wymaga! „Za łatwe, daj mi coś trudniejszego” kto z nas tego nie słyszał? Zacznijmy choćby od umycia warzyw i owoców. A co ważniejsze od systematycznego sprzątania po tych czynnościach. Jeśli dziecko wzięło miskę do płukania roślin to musi ją umyć.

Na pewno nie od razu wspólne gotowanie nie będzie przyjemne, od razu też Rzym zbudowano. Jednak pamiętajcie też o sobie, nie chodzi o to, abyście mieli więcej do sprzątania i denerwowania się niż, gdyby dziecko w ogóle stopy w kuchni nie postawiło. Co wyciągnę to schowam! Niech to będzie hasło przewodnie.

Naśladownictwo

Kolejną ważną rzeczą jest fakt nie zmuszania dziecka, ale pokazania mu jakie to fajne umieć gotować. Pokazać, że jest czego żałować nie umiejąc tego robić. Jeśli stoisz w kuchni i narzekasz jakie to beznadziejne to nie licz, że dziecko będzie pałało entuzjazmem do gotowania. No i właśnie pamiętajmy, że dzieci nas naśladują. Modelowanie jest pierwszym podejmowanym działaniem. Naśladują to co robimy, jak się zachowujemy i to jakie mamy podejście do życia.

Dlatego pokaż dziecku jak cieszyć się życiem, najprostszymi czynnościami. Kup ulubione warzywa i inne frykasy, a także foremki. Wykrójcie zwierzaki, serducha i motylki, zróbcie prawdziwą ucztę dla oczu na waszych talerzach. Mogą to być piękne kromeczki, naleśniki, owsianka lub smoothie bowl!

Stopniowo dojdziecie ze wszystkim do wprawy, a Wasze dzieci będą zaangażowane, będą chciały Was zaskakiwać, serwować pyszne przekąski. I najważniejsza zasada. Naganę dziecko zapamięta na całe życie i być może zrazi się na zawsze. Tak samo jest z pochwała. Pokażcie im, że „sam bym tego lepiej nie zrobił”, „to najwspanialsza przekąska na świcie”. I co równie ważne uczcie je najpierw bez użycia niebezpiecznych przyrządów. Dopiero z czasem pokazujcie, że ogień, noże, gaz, temperatura są niebezpieczne, że należy być ostrożnym, i że zawsze mogą na Was liczyć! Jeśli im tego nie uzmysłowicie, będą chciały radzić sobie same. A może to przynieść wiele szkody.

Najlepszy prezent dla dziecka to poczucie sprawstwa. Świadomość, że moje działania mają sens, jestem potrzebny, mogę być dumny z siebie. Realizuję się i rozwijam odkrywam swoje mocne strony, uczę się być samodzielny. Jestem zdolnym i wartościowym człowiekiem!

Smoothie bowl

(bez pieczenia, wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)

Składniki:
200 ml mleka owsianego
łyżeczka mielonego lnu
łyżka płatków owsianych
parę truskawek
łyżeczka wiórek kokosowych
garść malin
łyżeczka nasion chia
banan
garść jeżyn

Przygotowanie:
Mleko i owoce (zostawić część na dekorację) umieścić w blenderze i zmiksować na gładko. Dorzucić płatki owsiane i wymieszać. Przełożyć do miski i wyłożyć ulubionymi dodatkami, wykrój foremkami owoce. Smacznego!

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments