Najlepszym wyznacznikiem świąt jest 6 grudnia, co z tego, że po Wszystkich Świętych obsypują nas bożonarozdzeniowymi nowinami. Pierwsze realne oznaki, pierwsze wręczone prezenty, kupno ozdób, rozglądanie za choinką i planowanie ciast oraz potraw na wigilijny stół dopero teraz się rozkręca! Wszystko nabera rumieńców. Jak się pozytywnie nastroić?
Najlepszy prezent
Wszyscy uwielbimy prezenty, mali i duzi, to nie ma znaczenia. Zastanówmy się nad tym co nas ucieszy. Mikołaj to najlepsza okazja, żeby się nad tym pochylić. W ten dzień warto pomyśleć o randce w domu. Możemy wyciągnąć piewsze ozdoby, a na pewno sporo świecidełek, to one nadają tego niepowtarzalnego nastroju. To też najlepszy czas, żeby wspólnie przemyśleć przebieg świąt. Od drobiazgów takich jak kolorystyka choinki, jej rodzaj, ale i ważniejsze sprawy takie jak sposób ich obchodzenia. I oczywiście rozmowy o Was, na które zwykle nie starcza Wam czasu.

Pozytywne myślenie to epatowanie dobrymi myślami i słowami. Powiedzcie sobie miłe słowa, które sprawiają, że czujecie się kochani, doceniajcie siebie. Ofiarujcie sobie nawzajem to co sami chcielibyście otrzymać, wszystko bowiem co wypuszczacie w świat do Was wróci. Pamiętaj relacje buduje się całe życie. Nic nie przychodzi samo. Czasem wszystko trzeba przegadać. Także, żeby zrozmieć potrzeby drugiej strony. To od nas, naszych starań, zaangażowania, od tych małych gestów jak kawa, śniadanko, zmienienie opon czy umycie podłóg zależą nasze relacje. Pielęgnowanie ich to również klucz do pięknych chwil, bo troszcząc się, dajemy z siebie wszystko co najlepsze.


Zadbajmy, o naszą drugą połówkę na co dzień i od święta. Juź dziś zróbcie romantyczną kolację, przygotujcie ulubioną potrawę lub zamówcie, wybierzcie, najlepsze wino albo piwo, a na deser zaproponuję Wam pyszny i bardzo łatwy tofurnik, extra serowy!
Tofurnik orzechowy

(wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Masa tofurnikowa:
400 g naturalnego tofu
Jogurt kokosowy lub śmietana kokosowa
3/4 szklanki ksylitolu
2 łyżki mąki z tapioki
1/3 szklanki soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli
50g orzechów włoskich lub masła orzechowego
50 g pasty kokosowej
50 g kaszy jaglanej
Polewa:
50 g gorzkiej czekolady
Łyżka ksylitolu
½ szklanki wody
Przygotwanie:
Kaszę jaglaną ugotować w osolonej wodzie z dodatkiem pasty kokosowej. Kiedy będzie już gotowa dodać ksylitol, powtórnie zamieszać i gotować jeszcze 3 minuty.
Połączyć w dużej misie tofu odsączone z wody, orzechy, sok z cytryny, kaszę i zmiksować na gładziutką masę, nie może być żadnej grudki! Następnie dodać jogurt. Miksować dalej do połączenia, masa musi być aksamitna. Dorzucić mąkę i skórkę otartą z cytryny. W końcu piec nagrzać do 180 stopni C. Masę przełożyć do wyłożonej papierem blaszki lub formy na tartę i piec 15 minut. Zmniejszyć moc do 120 st. C i piec 45 minut. Z wierzchu tofurnik musi być delikatnie zarumieniony. Na koniec wystudzić i włożyć do lodówki na około dwie 2 godziny.
Zagotować wodę w rondelku, dorzucić czekoladę i gotować na malutkim ogniu. Polać ciasto wedle fantazji.
Nastrojowego wieczoru!