W pogoni za światem- Mediolan

Przygotowania do założenia bloga, notatki, plany, wytyczne trwały długo przed jego założeniem- to było i jest dla nas ogromnym wyzwaniem! Materiał zbieraliśmy od dawna, podróż do Mediolanu odbyliśmy w lutym, mimo tego to miejsce niesamowite i warte zobaczenia.

Jakie miejsce wybrać?

Uwielbiamy szybkie wypady, nie ważne gdzie, kochamy świat i chcemy zobaczyć go jak najwięcej. Dlatego ja maniaczka podróży wypatruję tanich lotów, od razu mówię, że trzeba mieć do tego cierpliwość i czas. Tak właśnie przy porannej kawie- jestem rannym ptaszkiem zwykle mój „budzik biologiczny” dzwoni godzinę przed realną porą, o której muszę zacząć się zbierać- siedzę i wyszukuję.

Nasze wypady trwają od 2 do 4 dni. Niektórzy mogą myśleć, że to bezsensu, bo się nie opłaca. Mamy na to konkretne uzasadnienie- skumulowana wyprawa sprawia, że długo ją wspominamy, poprzez wielość doznań mamy wrażenie jakby trwała i trwała, to wspaniałe uczucie i warte przeżycia.

Czym się kierujemy?

Mamy kilka „zasad”, czyli niepisanych aspektów naszych podróży, którymi się kierujemy. Po pierwsze nie jeździmy komunikacją, nie wliczając busa z lotniska, który typowo jedzie z lotniska do centrum dużego miasta- nie włóczymy się po małych miastach z obawą, że się z nich nie wydostaniemy.

Już Mediolan utwierdził w nas przekonaniu, że jeżeli pytasz się miejscowych np. gdzie znaleźć punkt ksero (spacerując wśród setek biurowców) nie masz co liczyć na wskazówkę. Mało tego, gdyby chociaż powiedzieli „przykro mi, nie wiem”- oni na siłę chcą udowodnić, że wiedzą, nie znając przy tym za bardzo angielskiego, w konsekwencji robisz kółka i chodzisz jak dziecko we mgle <hahaha>.

Włosi są przyjaznymi lekkoduchami, ale musisz wiedzieć drogi Czytelniku, iż nie ma w nich pośpiechu, ani rzetelności, ani pragmatyzmu. Trzeba od razu zdać sobie z tego sprawę.

Innymi słowy wybieramy zawsze hotel lub pensjonat do 3 km od centrum miasta, tak było w Mediolanie i spacerujemy, uwielbiamy spacerować, napawać się widokiem miasta tak wyjątkowego i innego od naszej codzienności. Robimy dziennie po 14 km, wieczorem padamy, ale jesteśmy pełni wrażeń.

Co zwiedzić w Mediolanie?

Mediolan- najzamożniejsze miasto Włoch, stolica mody oraz biznesu.

Jak wiadomo jest to indywidualna kwestia- upodobania, my z Łukaszem też nie zawsze się zgadzamy w tej kwestii, ale zawsze da się znaleźć kompromisy, zwłaszcza w Mediolanie, gdzie większość atrakcji jest darmowa, zwykle są to skrajności, albo coś jest bezpłatne, albo kosztuje 10 Euro, to kiepska perspektywa zapłacić tyle za muzeum sztuki nie interesując się nią.

Na pewno przed podróżą warto wbić w google „co zwiedzić w…”. My właśnie tak robimy czytamy i zastanawiamy się czy dane miejsce chcemy zobaczyć, zawsze zaznaczamy je na mapie w ilości większej niż damy radę zwiedzić- lepiej więcej niż potem żałować, błąkania się bez celu.

Katerda Duomo

W efekcie ich ilość okazuje się adekwatna do naszych sił i czasu. W Mediolanie- po pierwsze monumentalna, gotycka Duomo di Milano, czyli katedra stanowiąca jedną z najsławniejszych budowli sakralnych na świecie oraz dumę Mediolanu. Wspaniała i wyniosła. Zdecydowanie warto zobaczenia zarówno w nocy kiedy jest wspaniale oświetlona, jak i za dnia, gdy oblewają ją promienie słońca (najlepiej koło godziny 13).

Wnętrze katedry

Być w Mediolanie i zobaczyć katedrę tylko z zewnątrz to niewybaczalne. Samo wnętrze robi wrażenie, ogrom katedry przedstawiają liczby- może w niej zmieścić się 40 tysięcy ludzi, mało tego ma wysokość 108 metrów (różne źródła różnie piszą o jej dokładnych wymiarach).

Największe wrażenie prócz wysokości i ogromu robią niewątpliwie wspaniałe witraże, będąc w środku ma się wrażenie jakby sięgały do nieba.

Można znaleźć tu między innymi relikwię-jeden z gwoździ, którymi Chrystus był ukrzyżowany, raz do roku jest on odsłaniany. Katedra sławi się licznymi rzeźbami z czego duża część wykonana jest z marmuru.

Dach katedry

Czym, że byłoby zwiedzanie katedry bez wejścia na dach?! Można na niego wejść schodami lub windą- my jak zwykle wybraliśmy opcję nr 1 ;). Podziwiając przy tym zdobienia, wieżyczki i rzeźby. Nie tylko widok, ale i cała architektura nabiera całkiem innego wymiaru. Człowiek ma wrażenie, że wyżej wspiąć się nie może, jest to najlepszy punkt widokowy w mieście.

Wybierając opcję biletu można również zwiedzić pobliskie muzeum katedralne oraz sferę archeologiczną. Jeśli chodzi o muzeum to polecam je osobą pasjonującym się historią oraz sztuką. Sfera archeologiczna, którą wszystkie pozostałe atrakcje biją na głowę.

Galeria Wiktora Emanuela II

Kolejny punkt, którego nie można przeoczyć zwłaszcza, że znajduje się zaraz obok katedry. Galeria Wiktora Emanuela II jest jedną z najstarszych ciągle prosperującą galerią, została otwarta w drugiej połowie XIX wieku.

Można w niej nie tylko poczuć klimat stolicy mody, ale i zachwycić się zdobieniami, architekturą, kopułami, freskami.

Byliśmy tak zakochani w tym mieście, że wieczorem postanowiliśmy „zgubić” się w jego uliczkach- trafiliśmy idealnie, gdyż jak widać Włosi również obchodzą Walentynki 😉

Zamek Sforzów

Kolejny punkt na mapie to ogromne wykonane z cegły mury obronne i zamek. Łączy w sobie wielkość i prostotę, dziedziniec jest fantastyczny.

Łuk Pokoju

Łuk Pokoju wyznacza miejsce drogi z Mediolanu do Paryża. Pomysł wzniesienia łuku Włosi zawdzięczają Napoleonowi, również sięga od początków XIX wieku. Tego samego dnia odbył się w jego ramach pokaz mody.

Cmentarz monumentalny

Jak trafnie stwierdził mój Łukasz można w nim kręcić horrory. Będąc w tym miejscu człowieka przepełnia uczucie tragedii nad stratą poniesioną przez ludzi żegnający swoich najbliższych, w monumentalny sposób tragizm ma odzwierciedlenie w ogromnych kaplicach i nagrobkach oraz przemawiających „ludzkim głosem” rzeźbach.

Piazza Gae Aulenti

Czyli futurystyczna dzielnica Mediolanu, mówie się, że jest odzwierciedleniem tego jak w przyszłości będzie wyglądał Mediolan. Zaskakuje nowoczesnością. Stanowi kontrast do widoku z centrum Mediolanu.

Rozsmakowani w Mediolanie

Tym co było fantastyczne w Mediolanie to fakt obcowania z tak piękną architekturą, na każdym rogu na każdej ulicy, gdy siadało się przy kawie- Mediolan olśniewał swoją historią i bogactwem.

Ceny we Włoszech są niestety wysokie, ale można zauważyć, oddaliwszy się choćby kilometr od centrum, że zdecydowanie spadają, mimo tego możemy wybierać w kawiarniach cieszących się najlepszymi, najdroższymi i najbardziej ekskluzywnymi maszynami do kawy- bo ekspres to za mało powiedziane. Wszędzie jest dostępne mleko roślinne, nawet są też wegańskie smakołyki z uprzejmą obsługą.

Wszystkie opisane atrakcje prócz katedry, jej wnętrza i dachu oraz muzeum katedralnego (10 E za wszystko) były bezpłatne. Bus z lotniska również kosztował tylko 16 E- w dwie strony. Podsumowując można zwiedzić Mediolan po taniości 😉

Polecamy Wam to wspaniałe miejsce!