To chyba pierwsze zamienniki przypominające niewegańskie koleżanki, na pewno pierwsze na blogu! Kuchnia roślinna jest na tyle bogata, że nigdy nie czułam potrzeby wcielania do niej „parówek”, „szynek”, gotowców, co innego zrobione w domu i fikuśnie nazwane dla przekory 😉 jednak świat oferuje nam wiele nowości i z czystej ciekawości postanowiliśmy spróbować!
Ser gouda?
Tak, pierwszy jakiego spróbowałam był tak zwany „gouda” firmy „polsoja”, może po 8 latach smaku goudy nie pamiętam…jednak ser owszem był przyjemny, bardzo delikatny, ale ser żółty średnio przypominał. Nie rozpuścił mi się też tak mega jak na to liczyłam, już miałam w głowie obrazy, a tu trochę rozczarowanie, zwłaszcza, że ledwo plastry dotknęłam a one posklejane wyglądały jak wydzieranka.

Kolejny był ser bardzo popularnej ostatnio marki „Bez deka mleka” i faktycznie on mi podpasował i smak i zapach i konsystencja. Myślę, że na chwilę smaków serowych będzie bardzo spoko 🙂

Olejna przypominajka
I temat dzisiejszy czyli tłuszcze, fit, bo dla mnie fit to zdrowie i smukła sylwetka, a bez tłuszczu pozostaje thin. Zapominamy, zaniedbujemy, omijamy tłuszcze. Zauważyłam, że sama często o nich wiem, a nie pamiętam. Robiąc dużo potraw na smażonym oleju. Po pierwsze tłuszcz jak i większość wartości w wysokiej temperaturze traci. Smażone, pieczone jest ciężej strawne. W końcu, weganie z uwagi na fakt, nie jedzenia ryb powinni dbać o odpowiednie dostarczenie omega 3, a nigdzie nie ma go tyle co w oleju na zimno- oleju LNIANYM!
Z myślą o tym o czym zapominam zaczęłam więcej gotować bez tłuszczu, a dopiero polewać nim potrawy na talerzu. 🙂 Dobrze jest wcielić do diety także len w ziarnach, dokładając go np. do owsianki.

Nowe odkrycie
Nowe jedynie dla mnie bo nigdy nie miałam, a dużo naczytałam się o wspaniałych wartościach oleju z awokado. Mimo, iż przeważają kwasy omega 6 to sądze, że jest bardzo wartościowy. Korzystnym wpływie na serce i cały układ krążenia. Jest bogatym źródłem witaminy A, E, a także witamin z grupy B. Dobroczynnie wpływa na wzrok. Neutralizuje wolne rodniki. Zwiększa poziom „dobrego cholesterolu” na równi z oliwą. Pomocny w leczeniu artretyzmu, w innych krajach uważany za lek. Używany podczas objawów chorób dziąseł zmniejsza krwawienie oraz stanowi tarczę ochronną.
Stosowany w kosmetyce intensywnie nawilża, pomaga w gojeniu się ran, działa przeciwzmarszczkowo. Chroni przed złym wpływem promini UV, uszkodzeniem komórek, nadaje młody wygląd,

Wegańska zapiekanka pomidorowa z „żółtym serem”

(wegańska, bezglutenowa)
Składniki:
średni batat
duża marchewka
4 cebule
mała butelka soku pomidorowego
wielka, żółta papryka
garść płatków drożdżowych niaktywnych
200 g ciecierzycy
4 ząbki czosnku
kilka plastrów vegesera
bazylia, oregano po szczypcie
łyżeczka soli
olej do smażenia
cynamon, kurkuma, chili, pieprz po szczypcie
Przygotowanie:
Cieciorkę ugotować wg tego przepisu lub wziąć ze słoika. Cebule obrać, posiekać i smażyć na oleju, kiedy będzie złota dodać obrany czonsek w całości, smażyć jeszcze 2 minuty z dodatkiem kurkumy, pieprzu, chili, soli, cynamonu. W osobym garnku ugotować batat i marchewkę wcześniej obrane. Następnie dolać wodę. Zmiksować z cebulą i sokiem pomidorowym. Paprykę obrać i posiekać. Do naczynia żaroodpornego włożyć 1/3 pomarańczowego musu, posypać płatkami, następnie posypać papryką i cieciorką, powtórzyć warstwy na górze poukładać plasterki sera, posypać ziołami, włożyć do nagrzanego na 180 st. C piekarnika, piec 30 minut. Smacznego!
Bibliografia:
Zdrowa lekkość brzucha – Robynne Chutkan
Dobre bakterie- Robynne Chutkan
Antyrak: nowy styl życia- David Servan-Schreiber
Żywność twój cudowny lek- Carper Jean
Apteka żywności- Carper Jean