Komu botwinki komu? Botwinka jest dla mnie symbolem zbliżającego się sezonu. Bardzo łatwo ją przegapić, gdyż pojawia się i szybko znika. Dlatego dobrze na nią zapolować 😉
Mój Łukasz nie marudzi w kwestiach jedzeniowych, mówi, że zje wszystko. Nie zmienia to faktu, mojej euforii, gdy je z ogromnym apetytem i entuzjazmem, od razu widać kiedy potrawa zdobyła Jego serce, przez żołądek do serca ^^ tak też ostatnio zapalił się na zupę botwinkową i wcale nie przeszkadzał mu fakt, że jest tylko na roślinach 😉
Cenna botwinka
Botwinka dzięki liściom, które zawierają wiele minerałów jest jeszcze bardziej wartościowa niż szlachetny burak. Przede wszystkim zapobiega udarom mózgu, już 70 g gotowanej botwinki zawiera 653 mg potasu!
To właśnie dzięki zielonym liściom zawiera w sobie kwas foliowy oraz witaminę B. Ma to znaczenie w zapobieganiu chorobom nowotworowym. Badając poziom kwasu foliowego w tkance płucnej lekarze zaobserwowali, że osoby chore miały jego niedobór. Co więcej postawiono tezę iż niedobór kwasu foliowego sprzyja ujawnianiu się zaburzeń genetycznych i wystąpieniu nowotworu. Palacze na przykład mają niższy poziom kwasu foliowego co stanowi potwierdzenie teorii o niebagatelnej roli roślin w naszym odżywianiu. Ryzyko raka rośnie wraz z niedoborem warzyw i owoców.
Kwas foliowy znajdziemy także w szpinaku, brokule, fasolce czy brukselce, osoby jedzące dużo zielonych warzyw rzadziej chorują na nowotwór płuc. Potwierdzeniem dobroczynnego działania botwinki jest także fakt, że powoduje alkalizację to znaczy ma charakter zasadowy, a jak ostatnio pisałam- w przewadze kwasotwórczej diety pokarmy zasadowe to istne antiditum!
Mamy też jak zawsze drugą stronę medalu zarówno botwinka jak i szpinak i rabarbar zawierają wiele szczawianów. Jeżeli jemy ich dużo może się również zwiększyć ich wydalanie w moczu, w połączeniu z wapniem może skutkować powstawaniem kamieni nerkowych. Są osoby, które mają tendencję do ich tworzenia się, dlatego nie powinny przesadzać z ich jedzeniem. Botwinka i burak zawierają w 140 g produktu, aż 1000 mg szczawianów, dla porównania zestawiając ziemniaka- ma on tylko 63 mg w około 100 g.
Każdy ma inne potrzeby, jak również każdy organizm wysyła inne sygnały, jeśli się w nie wsłuchamy łatwiej będzie nam podejmować decyzje czego nasze ciało i umysł potrzebują 😉

Zupa botwinkowa z jagłą
(bezglutenowe, wegańskie, bez pieczenia)
Składniki:
40 g jagły
mały kawałek selera
mała marchew
botwinka
ziemniak
cebula
olej rzepakowy do smażenia
pieprz, sól
szczypta imbiru, chili, ziół prowansalskich
Przygotowanie:
Cebulę obrać i posiekać w kostkę, przesmażyć na oleju i smażyć do nabrania koloru. Dodać posiekane warzywa i wlać 2 szklanki wody, gotować do miękkości, w ostatnich 5 minutach gotowania dodać opłukaną jagłę. Doprawić i gotowe!

Bibliografia:
Żywność twój cudowny lek- Jean Carper